Śpiewa odkąd pamięta. Swoją przygodę z muzyką zaczynała w zespole X-Mission, rozwijała talent muzyczny i robi to nadal, na wiele sposobów. Uśmiechnięta, młoda, energiczna – taka jest Kamila Witek z Lublina.
– Moją autorską twórczość zauważyli producenci z The Foxxes Music, którzy zaproponowali mi współpracę w charakterze autora muzyki i tekstów dla licznych gwiazd. Mój dzień nie kończy się na pracy w studio. Jestem wokalistką. Śpiewam w zespole Mayday, jestem artystką klubową, również śpiewam akustycznie w duecie z Pawłem Pawlakiem – wylicza Kamila Witek.
Na czym polega jej praca w The Foxxes Music? – Przede wszystkim na grupowym rozwijaniu, aranżowaniu naszych pomysłów muzycznych. Dużą rolę odgrywa wspaniała atmosfera w naszym teamie, co przekłada się na efekty artystyczne. Swoją karierę powierzyli nam min. Sound ’n’ Greace, Jula, młodzi artyści z Young Stars (Sylwia Lipka, Sylwia i Olga Przybysz). Produkowaliśmy też dla Tilly Devires – mówi Kamila Witek.
Bycie aktywnym muzykiem wymaga skupienia. – Ważne jest to, żeby rano być bardzo wypoczętym, bo praca muzyka wymaga wiele kreatywności. Często zdarza się, że tego samego dnia wieczorem mam koncert. W każdy weekend pracuję głosem, ale bardzo różnorodnie – raz śpiewam w klubie, innym razem wraz z zespołem na różnych eventach, albo solo lub w duecie w barach, restauracjach.
Przez rok śpiewała też w chórkach Majki Jeżowskiej. – Jest świetną kobietą. Dużo się od niej nauczyłam. Tę przygodę będę wspominać do końca życia – dodaje.
Śpiewanie z Grupą Muzyczną Mayday to też niezła lekcja. – Jak tylko dostałam propozycję od założyciela zespołu Mayday, zastawiałam się, czy wszystkiemu podołam. Mało muzyków otwarcie przyznaje się do grania na imprezach okolicznościowych. Wielu myśli, że to łatwy zarobek – wyznaje wokalistka. – Po jednym sezonie z nimi stwierdziłam, że nikt nie dałby mi tak wielkiej lekcji jak oni. Śpiewanie całą noc nie jest łatwe. Nie da się porównać całonocnego śpiewania na weselu, do zaśpiewania kilkunastu piosenek w klubie, czy na koncercie. Każdy kontakt z publicznością to wielka przyjemność – dodaje.
Dlatego musi szczególnie dbać o głos. – Płukanie i nawilżanie gardła to podstawa. Witamina A i E bardzo mi pomaga. W domu mam nawilżacz powietrza, który również pomaga dbać o głos. Nie wolno też zaniedbywać specjalistów przy tak intensywnej pracy strun głosowych. – podkreśla artystka.
Kilka lat temu wzięła udział w programie muzycznym „Bitwa na głosy”. Do dziś mile wspomina tę przygodę. – To było super przeżycie! Praca w tak licznej grupie, zdecydowanie różni się od występowania solo. Mogłam czerpać z doświadczenia innych ludzi, z ich historii – opowiada Kamila. – Do dziś utrzymuję kontakt z większością uczestników – dodaje. I zastrzegam, że nie zamykam się też na inne projekty.
A plany na przyszłość? – Obecnie skupiam się na pracy twórczej. Bardzo wkręciłam się w pracę z chłopakami. Sprawia mi to wielką satysfakcje. Byłoby mi również miło, gdybym w przyszłości miała szansę współpracować z gwiazdą wielkiego formatu – wyznaje Kamila Witek.