Chorą na progerię (przedwczesne starzenie – przyp. red.) 16-letnią Kimberly poznajemy w dniu jej urodzin, o których rodzice podświadomie zapominają. Zapominają, bo dożywają ich tylko nieliczne dzieci zmagające się z tą chorobą. Pomimo „podeszłego wieku” Kim zdaje się być typową nastolatką, chodzącą do szkoły i doznającą miłości oraz przyjaźni każdego dnia. O tym właśnie opowiada sztuka Kimberly Akimbo w reżyserii Aleksandry Popławskiej, którą w Teatrze Starym możemy oglądać od soboty (12 września).
– Choroba jest tutaj tylko pretekstem. To nie jest główny motyw tylko temat, który jest gdzieś pod spodem, ale generalnie pokazujemy zupełnie coś innego. Sztuka jest o rodzinie, o miłości. Wydaje mi się, że dobrze się wpisaliśmy w ten pandemiczny klimat, jeśli można tak powiedzieć – podkreśla Aleksandra Popławska, reżyser spektaklu.
W roli tytułowej zobaczymy na scenie Jadwigę Jankowską-Cieślak. Wraz z nią wystąpią Marek Kalita, Marianna Linde, Dominik Mirecki i Edyta Ostojak.
– Mam taką zasadę, że nie lubię mówić o pracy, którą później przedstawiam widzom, bo uważam, że widzowie sami się doskonale zorientują i nabiorą odpowiedniego stosunku do mojej postaci – mówi Jadwiga Jankowska-Cieślak, odtwórczyni Kimberly. – Staram się zawsze wymigać od opowiadania o tym, bo zostawiam to zawsze do oceny widza. Nie chcę nikomu narzucać swojej wizji. Moja wizja jest moją prywatną sprawą, a obraz, który później zaprezentujemy każdy sam zinterpretuje – dodaje.
– Progeria jest chorobą, w której dzieci starzeją się od 4 do 6 razy szybciej niż normalnie. Na scenie jesteśmy właśnie w takiej sytuacji, czyli Kimberly może dożyć średnio 16 roku życia. Sztuka dzieje się również w momencie urodzin Kimberly i jest to bardzo trudny moment dla całej rodziny – podkreśla Marek Kalita, jeden z aktorów spektaklu.
Kimberly Akimbo możecie zobaczyć między innymi w najbliższy weekend (12 i 13 września). W sobotę (12 września) zostanie zagrana ona o godzinie 19, natomiast dzień później o godzinie 17. Bilety normalne otrzymacie w cenie 70, 50 lub 35 zł (w zależności od miejsca), a ulgowe w cenie 50, 35 oraz 20 (w zależności od miejsca).
Fot. Dominika Polonis
2Galeria zdjęć 2/8