Podobno co trzeci Polak chciałby wrócić do minionej epoki. Okres sprzed transformacji wielu z nas kojarzy z polską myślą motoryzacyjną, ale najbardziej tęsknimy za smakiem oranżady, waty cukrowej i wody z saturatora. Sentyment przywołują też Relaxy, Sofixy, Reksio czy kultowe polskie filmy.
Do dzisiaj mówimy: „Jak z Barei” i „Bareja wiecznie żywy”, dialogi z „Misia” czy „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” weszły do potocznego języka, a kadry z tych filmów pojawiają się w internetowych memach komentujących działania polityków. Wszyscy znamy nieśmiertelne: „Jest zima, to musi być zimno” albo „Golę się, jem śniadanie, idę spać”. Bareizmy są wiecznie żywe, ale czy na pewno?
Odpowiedź na to pytanie spróbują znaleźć uczestnicy spotkania poświęconego twórczości Stanisława Barei, połączonego z prezentacją fragmentów filmów reżysera. Organizatorzy zapowiadają dyskusję na temat znanych cytatów, które weszły do społecznego obiegu i o bareizmach. Spotkanie „Można zaczynać, czyli o Stanisławie Barei”, będzie pierwszym z cyklu „Piątek wieczorową porą” poświęconemu rzeczywistości PRL-u.
Podczas kolejnych spotkań czekają nas rozmowy z twórczyniami i twórcami, pokazy filmów, dyskusje o książkach związanych z tym okresem. Opowieści o przeżyciach związanych z PRL-em. O tym, czy „kiedyś było lepiej”. Cykl jest propozycją zarówno dla tych, którzy za PRL-em tęsknią, chcą podzielić się swoimi wspomnieniami, znane jest im pojęcie stacza kolejkowego, jak i tych, którzy „szczególnie nie chodzą na filmy polskie”. To będzie prawie, jak cofnięcie się w czasie.
Spotkanie odbędzie się 13 września, o godzinie 18 w Dzielnicowym Domu Kultury Czuby Południowe. Poprowadzi je Rafał Dajbor – aktor, dziennikarz, autor książki Jak u Barei, czyli kto to powiedział, traktującej o znanych cytatach z filmów reżysera oraz wypowiadających je aktorach.