Pierwszy dzień wiosny przywitał nas bezchmurnym niebem i gorącym słońcem, które pobudziło do życia przyrodę. Pogoda w ostatnie dni sprawiła, że zaczęliśmy wymieniać garderobę na lżejszą. Czy taka aura się utrzyma? Czy czekają nas cieplejsze dni? Sprawdźcie prognozę pogody na najbliższe dni.
Do końca marca musimy uzbroić się w cierpliwość. Nad naszymi głowami pojawi się kilka chmurek, a temperatury nie będą jeszcze znacznie rosły. Jednak możemy już liczyć na stopniowe rozpogodzenie.
– W najbliższych dniach czeka nas napływ dość wilgotnego powietrza nad nasz region. W związku z tym oczekiwać należy zachmurzenia dużego ze słabymi opadami deszczu – mówi Grzegorz Kołodziej, specjalista z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS. – W nadchodzących dniach temperatury mogą sięgać stopniowo od 10 st. C. aż do 14 st. C w sobotę, 23 marca. W niedzielę, 24 marca, czeka nas spadek ciśnienia i temperatury w okolicy 12 st. C.
Poniedziałek, 25 marca, przyniesie nam dość ciepłe masy powietrza, które stopniowo będą zastępowane przez chłodne i dość wilgotne powietrze. – Następnie w piątek będziemy na skraju klina wyżowego z centrum nad zachodnią Europą, w dalszym ciągu w dość chłodnej, ale już w bardziej suchej masie powietrznej napływającej z północnego zachodu – dodaje Kołodziej.
Od wtorku, 26 marca, czeka nas powrót zimy. Zachmurzenie będzie duże, okresami zmienne, z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem w poniedziałek wieczorem, które następnie w wtorek i środę przejdą w opady śniegu. – Wiatr w tych dniach będzie umiarkowany i silny nasilający uczucie chłodu. Temperatura w ciągu maksymalna 4-2 st. C, a minimalna do – 2 st. C – mówi Grzegorz Kołodziej.
Czwartek, 28 marca, przyniesie już ocieplenie. Deszcz będzie słabł. W piątek, 29 marca, opady ustaną, a termometry wskażą nawet około 11 st. C.
Weekend, 30-31 marca, powinien być ciepły i suchy. Możemy spodziewać się temperatur nawet do 15 stopni C.
