Grupa Poszukiwawczo Ratownicza Legii Akademickiej w Lublinie bierze udział w wielu akcjach, m.in. poszukują zaginionych osób, czy prowadzą szkolenia z pierwszej pomocy. Teraz sami proszą o wsparcie i prowadzą oni specjalną zrzutkę na nowy samochód i środki pierwszej pomocy.
– Głównym naszym celem jest poszukiwanie osób zaginionych zwłaszcza teraz w okresie, gdy zaczynają się przymrozki. Ludzie często wychodzą na spacer, grzyby do lasu i niestety głównie starsze osoby tracą orientacje w terenie. Czasami taka osoba zasłabnie i nie jest w stanie wezwać pomocy – wyjaśnia Michał Szydłowski, prezes Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej Legii Akademickiej w Lublinie.
Grupa liczy blisko 40 osób, w tym tych najbardziej aktywnych jest około 15. – Teraz, aby odciążyć ratownictwo medyczne, które boryka się z pandemią wspomagamy ich między innymi zabezpieczając protesty w Lublinie. Wtedy jest trochę bezpieczniej, bo nawet zwykłe skręcenie nogi możemy opatrzeć na miejscu i nie trzeba wzywać pogotowia i czekać. Oceniamy też, czy ten zespół ratownictwa medycznego będzie niezbędny czy poradzimy sobie sami – tłumaczy Szydłowski.
Poza poszukiwaniami, grupa bierze udział w pokazach i szkoleniach z pierwszej pomocy, gdzie przekazuje wiedzę jak udzielać pomocy osobom w stanie zagrożenia zdrowia lub życia.
Dodatkowo młodzi wolontariusze włączają się również w walkę z epidemią. – Rozwoziliśmy posiłki dla osób, które były na kwarantannie i do osób starszych, które nie mogły wychodzić. Robimy co możemy, aby pomóc. Obecnie naszym głównym problemem jest samochód. Jeden nam się troszkę rozsypał i naszym celem jest zebranie funduszy i pozyskanie nowego auta oraz przystosowanie go do naszych działań. Poza tym zbieramy na bieżące opłaty typu paliwo, opatrunki, które są niezbędne – podkreśla prezes grupy.
Jak się przyłączyć?
Do grupy można dołączyć nie tylko podczas oficjalnego naboru. – Teraz w każdej chwili jesteśmy w stanie przyjąć nową osobę na staż. Wystarczy się do nas zgłosić przez Facebooka albo telefonicznie i dalej będziemy takie osoby kierować. Jedyne co to prosimy, aby osoba była w miarę dyspozycyjna, chciała poświęcić czas na rozwój grupy i pomoc innym – dodaje Michał Szydłowski.
Więcej informacji na temat zbiórki na Facebooku Grupy
Fot. Grupa Poszukiwawczo Ratownicza
