Boimy się o swoje zdrowie i życie – pisze studentka Politechniki Lubelskiej, która przysłała list do naszej redakcji. Apeluje w nim o wprowadzenie zajęć zdalnych na uczelni z powodu aktualnej sytuacji epidemicznej.
“Na kierunkach niestacjonarnych, w tym na informatyce, na zjazdy przyjeżdża ok. 50 osób z całej Polski, by przez 11-godzinne zajęcia siedzieć nawet po ponad 2 godziny w małych salach, na których zachowanie odstępu jest fizycznie niemożliwe. Obecność jest skrupulatnie sprawdzana przez osoby prowadzące wykłady, ćwiczenia i laboratoria – tym razem na każdych zajęciach, nie tak jak kiedyś, gdy niektóre z nich były fakultatywne. Wygląda to, jakby rektor uczelni i jej władze celowo chciały zwiększać liczbę przypadków zachorowań. Naciski z naszej strony na władze uczelni, jak i próby indywidualnych prośby o zajęcia zdalne w obawie przed zarażeniem się nie poskutkowały. Jak kończy się zjeżdżanie się kilkudziesięciu osób z całego kraju w jedno miejsce na całe dwa dni po 11 godzin?” – pyta studentka uczelni w liście nadesłanym do naszej redakcji.
“Politechnika Lubelska nie przyjmuje naszych próśb i usprawiedliwień, mimo tego, że inne uczelnie przyjęły już formę zdalnego nauczania” – twierdzi studentka. I dodaje, że ma nadzieję, że wkrótce na uczelni zostaną przywrócone zajęcia zdalne.
Co na to uczelnia? – Na Politechnice Lubelskiej kształcenie odbywa się w formie hybrydowej. Część zajęć prowadzona jest w murach uczelni, część online (głównie wykłady). W sytuacji, kiedy pojawiają się uzasadnione przesłanki przejścia na tryb zdalny, wtedy rektor, na wniosek dziekana wydziału, wydaje zgodę na prowadzenie zajęć zdalnie. Dotychczas rektor wyraził zgodę na wszystkie prośby o zmianę formy zajęć na online. Jednocześnie, zajęcia zostały tak zaplanowane, aby w każdej chwili można je było przekształcić w formę zdalną – informuje Iwona Czajkowska-Denka, rzecznik prasowy Politechniki Lubelskiej.
Zapewnia, że stacjonarne zajęcia odbywają się z zachowaniem przepisów sanitarnych. – Wykłady liczące kilkadziesiąt osób realizowane są w dużych aulach, mogących pomieścić 250 osób. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 15 października br., które weszło w życie 19 października br., znosi nakaz używania maseczek na terenie uczelni, „chyba że rektor postanowi inaczej”. Rektor Politechniki Lubelskiej zdecydował o utrzymaniu nakazu noszenia maseczek w budynkach uczelni – zaznacza rzeczniczka.
Jak informuje uczelnia, zasady mogą być modyfikowane w związku ze zmianami w przepisach powszechnie obowiązujących lub bieżącą sytuacją epidemiczną związaną z COVID-19.
Fot. Dominika Polonis
