Od wtorku (30 marca) szpital tymczasowy w Targach Lublin przyjmuje pacjentów w ramach 4 modułu łóżek. Łącznie na oddziale covidowym jest 112 łóżek i 10 na oddziale respiratorowym. To jednak jedne z nielicznych wolnych miejsc dla pacjentów z COVID-19, bo w lubelskich szpitalach łóżek ciągle brakuje.
– We wtorek (30 marca, stan na godz. 9:00) zajętych było 81 z nich. Na oddziale respiratorowym na 10 łóżek zajętych były 4 – informuje Anna Guzowska, rzecznik prasowy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.
W sobotę (27 marca) o godzinie 14:00 wolnych łóżek już nie było w szpitalach w powiecie lubartowskim, w Janowie Lubelskim, powiecie lubartowskim, Kraśniku, Łukowie, Radzyniu Podlaskim, powiecie zamojskim i w szpitalu Jana Bożego w Lublinie. Brakowało ich również w Targach Lublin, dlatego wojewoda lubelski Lech Sprawka postanowił uruchomić 4 moduł szpitala, czyli kolejnych 28 łóżek.
Wojewoda prognozował również, że w tym tygodniu (29 marca – 4 kwietnia) liczba osób hospitalizowanych zwiększy się o 240. Jak dotąd, prognoza wydaje się być trafna, bo tylko we wtorek (30 marca) w naszym regionie potwierdzono 1010 nowych przypadków. We wtorek (23 marca) było 737, czyli o 273 osoby miej.
Obecnie w lubelskich szpitalach (stan na 29 marca, godz. 16:00) jest dostępnych 2081 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Zajętych jest 1504 z nich. Respiratorów mamy natomiast 220, w tym 131 już zajętych.
Jeżeli w województwie lubelskim liczba zakażeń będzie nadal wzrastać, a osób hospitalizowanych będzie coraz więcej jeszcze przed świętami wielkanocnymi w Targach Lublin uruchomiony będzie 5 moduł łóżek, czyli kolejne 28 miejsc.
