Cechy Rzemieślnicze, Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości, czy Caritas Archidiecezji Lubelskiej – te placówki włączyły się już w akcję zorganizowaną pod hasłem: „Zrób szalik, czapkę lub rękawiczki dla bezdomnego”. Własnoręcznie zrobione dary zostaną przekazane osobom bezdomnym podczas Wigilii Miłosierdzia, w poniedziałek (24 grudnia) w hali Targów Lublin.
– Zadzwoniła do mnie Iwona Trofimenko, która zasugerowała mi, że może byśmy coś zrobiły dla osób bezdomnych. Znalazła w internecie akcję organizowaną w Kielcach, gdzie dla bezdomnych można było zrobić szaliki i je przekazać. Zdecydowałyśmy się, że wspólnie rozkręcimy tę akcję na terenie Lublina i województwa lubelskiego – tak o początkach akcji mówi Anna Augustyniak, koordynator.
Na terenie naszego miasta ta akcja ma jednak szerszy zasięg niż w Kielcach. Można na nią przekazać już nie tylko szaliki, ale również czapki i rękawiczki. Ważne jest, by były one wykonane na szydełku lub drutach. Darczyńca, który zdecyduje się wziąć udział w akcji, może podarować jedną rzecz lub cały komplet własnoręcznie wykonany.
– Do akcji włączyli się również mężczyźni. Mężczyźni nie umieją robić na drutach, nie umieją robić na szydełku, ale włączają się do tej akcji na przykład kupując włóczkę albo wełnę. A inne osoby, które nabyły tę sztukę, robią szaliki i czapki – podkreśla koordynator, Anna Augstyniak. – Marzymy o tym, aby każdy bezdomny, który przyjdzie na Wigilię Miłosierdzia, otrzymał taki symboliczny, ciepły podarunek od drugiego człowieka.
Akcja ma również na celu uświadamiać ze święta Bożego Narodzenia to nie tylko choinki, piosenki, ozdoby choinkowe, ale przede wszystkim czas poświęcony drugiemu człowiekowi.
– Dzięki temu darczyńcy będą mogli nawiązać kontakty z ciociami, babciami, po to żeby przypomnieć sobie, w jaki sposób robi się na drutach. Ja sama pojechałam do mamy i odnalazłam w szufladzie stare, zapomniane, odłożone druty. Mam również podpowiedziała mi, jakim ściegiem zrobić ten szalik – mówi Anna Augustyniak.
Wykonane dary możecie przekazywać bezpośrednio do koordynatorów – Anny Augustyniak i Iwony Trofimenko. Organizatorzy liczą na to, że uda się uzbierać tyle darów, by każdą osobę bezdomną obdarzyć całym kompletem – rękawiczkami, czapką i szalikiem. Na tę chwilę udało zebrać już kilkadziesiąt szalików.