Naleśniki można jeść na słodko, słono lub ostro. W Lublinie nie brakuje miejsc, gdzie dostaniecie różne rodzaje tego dania. Podpowiadamy, gdzie znajdziecie najlepsze lubelskie naleśnikarnie.
* Restauracja Zadora
ul. Rynek 8
Niezmiennie od 17 lat serwuje naleśniki gryczane. – W czasach, kiedy otwierała się Zadora, wszędzie dookoła można było zjeść tylko pizze, dlatego naleśnikarnia była świetnym pomysłem i czymś nowym – mówi właściciel restauracji Zadora.
Dostaniecie tu naleśniki z farszem: meksykańskim, staropolskim, z pikantnymi polędwiczkami, z farszem hawajskim z ananasem i kurczakiem. Restauracja Zadora, proponuje również naleśniki Galette. W ofercie są również naleśniki na słodko. Zapłacimy za nie od 18 do 28 zł.
* Smakosfera
ul. Droga Męczenników Majdanka 74
Proponuje naleśniki na słodko: z dżemem lub z owocami. W ofercie znajdziemy też naleśniki wytrawne: ze szpinakiem lub z mięsem. Cena od 6 do 9 zł.
* Naleśnikarnia „Nasz naleśnik”
al. Spółdzielczości Pracy 36
Naleśniki obiadowe zamówicie m.in. z gotowanymi warzywami, pomidorem, serem; z oscypkiem, żurawiną, serem; z 4 serami; z szynką, pomidorem, serem; z bekonem, pomidorem, oliwkami, rokpolem, serem; z pieczarkami; ze szpinakiem i serem fetą; z tuńczykiem w śmietanie; z łososiem w śmietanie; z grillowanym kurczakiem. Są też naleśniki na słodko:, m.in. z cukrem pudrem; prażonymi jabłkami i cynamonem; z truskawkami i cukrem pudrem; z jagodami i cukrem pudrem; z nutellą, bananem i cukrem pudrem.
Cena od 10,90 do 20,90 zł.
* Naleśnikarnia Oto Naleśnik
CH Plaza (ul. Lipowa 13)
Proponuje naleśniki na słono i słodko, do których można dobrać dodatki czy sosy. Naleśniki na słono można zamówić m.in. z serem żółtym, szynką, pomidorem, szpinakiem, kurczakiem, czy łososiem. W ofercie są też naleśniki na słodko z dżemem, nutellą, jabłkami, czy serkiem śmietanowym i rodzynkami.
Cena od 10,90 do 16,90 zł. Za dodatki zapłacimy 2 zł, a za sos 1,50 zł.
Na 4 polecane miejsca dosłownie pół roku później 2 już nie istnieją. Trzecie to jakaś drobnica serwująca mizerne naleśniki. Wygląda na to, że w Lublinie nie ma ani jednej typowej naleśnikarni. Dziwne.