Kozłówka, malownicze miejsce na Lubelszczyźnie, stało się planem zdjęciowym dla modelek i modeli biorących udział w 8 odcinku 7 serii Top Model. Popularny program można było zobaczyć na antenie TVN w poniedziałek (22 października).
Park oraz wnętrze Pałacu Zamoyskich w Kozłówce były dla uczestników programu trudnym wyzwaniem, które w finale odcinka zadecydowało o tym, kto zostanie w programie. Modelki i modele ubrani w stroje nawiązujące do epoki Marii Antoniny mieli pokazać swoje szalone oblicze. Skakali w fontannie, biegali po alejkach, przewracali się o żywopłoty i wykorzystywali rekwizyty znalezione w pałacu.
– Zapomnij o wstydzie i o tym, żeby wyglądać korzystnie – tak do jednej z modelek mówił wykonujący sesję fotograf Adam Pluciński.
– Dzisiejsza sesja, będzie tą, która wyraża wasze szaleństwo – powiedział Michał Piróg, prowadzący Top Model rozpoczynając zmagania uczestników. Podczas zdjęć każdy z modeli miał pokazać swoje niecodzienne oblicze. Ogromne peruki, obszerne suknie i gorsety stały się dla części z modeli dużym utrudnieniem.
Malownicza sceneria oraz zielone ogrody Pałacu Zamoyskich zostały zaprezentowane w wielu scenach programu TVN Top Model.
– Najwięcej czasu związanego z nagraniami do programu zajęły same przygotowania – mówi Adam Kościańczuk, kierownik działu promocji. – Zdjęcia do programu oraz sesja trwały cały dzień, od wczesnych godzin porannych.
Wszystkie użyte podczas programu rekwizyty zostały przywiezione przez ekipę. – My dołożyliśmy wszelkich starań, żeby zabezpieczyć eksponaty i uzgodnić scenariusz, co trwało kilka tygodni – dodaje Adam Kościańczuk.
Pozując uczestnicy mieli do wykorzystania 50 klatek zdjęciowych, spośród których najlepsza fotografia miała przesądzić o ich pozycji w programie. Daria Dąbrowska, uczestniczka programu została uwieczniona tylko na jednym zdjęciu. – Mamy to! – tak fotograf podsumował krótką, ale treściwą sesję dziewczyny. To właśnie to zdjęcie w finale odcinka zostało wybrane jako jedno z najlepszych.
Fot. Archiwum Muzeum w Kozłówce
