Stowarzyszenie Homo Faber wzmacnia współpracę z Lublinem i z Danish Refugee Council. Wynikiem tego jest podpisana w piątek (11 marca) w Centrum Kultury umowa o współpracy.

– Widzimy potrzebę i konieczność myślenia nie tylko o tym, co tutaj jest potrzebne teraz uchodźcom, ale też myślimy o przyszłości i o tym, jak budować tę nową wspólnotę dla mieszkańców, którzy zostaną w Lublinie – mówi Anna Dąbrowska, prezes Homo Faber.

Homo Faber chce, aby ta pomoc, którą oferuje dzisiaj Ukraińcom i ta oferowana w przyszłości była bardzo profesjonalna i odpowiadała na wszystkie potrzeby. – Zdecydowaliśmy się więc podpisać naszą wspólną kooperację w tym zakresie. To jest taka umowa na przyszłość. Obecnie Lubelski Społeczny Komitet Pomocy Ukrainie to jest 17 różnych działań, które są koordynowane przez osoby z organizacji społecznych, ale także urzędników z UM Lublin – dodaje Dąbrowska.

Stowarzyszenie Homo Faber chce, aby te działania były obecne również w przyszłości. – To jest call center, czyli infolinia, którą uruchomiliśmy zaledwie kilka godzin po rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Przez tydzień, nasi wolontariusze odebrali ponad siedem tysięcy telefonów z prośbą o pomoc i z pytaniami dotyczącymi między innymi tego, co mają zrobić po przekroczeniu granicy – zaznacza.

W Lublinie nigdy nie było tak wielu uchodźców. – Jest to już frekwencja większa niż podczas II wojny światowej – informuje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Fot. Dominika Polonis

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments