Lubelski zespół B6 prezentuje kolejny utwór, który zwiastuje nadchodzącą płytę zespołu. “Moje ciało”, bo taki nosi tytuł, premierę miał w środę (4 sierpnia).
– Szefem tego pomysłu jest reżyser Jan Tuźnik – wyjaśnia Martyna Sabak, wokalistka B6. – Praca była bardzo intensywna, a do teledysku zaprosiliśmy statystów. To było dla nas niesamowite, że tyle osób zdecydowało się nam pomóc i wziąć udział w tym wydarzeniu. Cały dzień na plaży w upale 35 stopni. Cała ekipa w garniturach i ani jednego słowa narzekania. To był świetny czas, spędzony w przyjaznym gronie – dodaje.
Zespół B6 to lubelski skład grający pop-rocka, romansujący z innymi gatunkami muzycznymi. Czteroosobowa mieszanka z mocnym i ciepłym wokalem na froncie o ciemnym brzmieniu i soulowych inspiracjach. Na swoim koncie mają debiutancką EPkę, a jesienią będzie miała miejsce premiera pierwszej płyty długogrającej “Smugi”.
– Numer “Moje ciało” mówi o tym, że czasem potrafimy zasiedzieć się w tym, co sami kiedyś sobie ułożyliśmy. W czymś co było dobre, ale czas przemija, my się zmieniamy i warto mieć to pod kontrolą, czy nadal jest nam dobrze w naszym własnym świecie. Tym numerem zachęcamy do podejmowania nowych, odważnych decyzji, jeśli czujemy ze choć cząstka naszego ciała, duszy czuje, że jest jej niewygodnie we własnym ciele – podkreśla wokalistka.
„Moje ciało” to drugi singiel zapowiadający nowy album zespołu. Teledysk do utworu zrealizowano na wyspie w Kazimierzu Dolnym tzw. mastershotem, czyli nieprzerwanym żadnym cięciem ani montażem.
