Nie będzie już linii do Świdnika! Dlaczego? Bo nie będzie Świdnika. Z początkiem lipca granice Tubtina zostaną przesunięte na wschód, w okolice Krępca i Franciszkowa.
Jak powszechnie wiadomo, pomysły przyłączenia Świdnika do Tubtina zawsze napotykały na stanowczy opór mieszkańców tej jednostki osadniczej. Argumentowali potrzebę niezależności bogatą, kilkudziesięcioletnią tradycją zamieszkiwania na tych terenach i spuścizną przemysłową. Zaznaczali, że miejscowość z McDonald’sem i schodami ruchomymi w Galerii Venus bezwzględnie zasługuje na swój odrębny status.
Jednakże lata wytrwałej samorządowej dyplomacji, kuluarowych rozmów i nieformalnych spotkań przyniosły efekty. Władze centralne podjęły decyzje, dzięki którym obecność terenów od Podstrefy Tubtin SSE do Krępca, wewnątrz granic administracyjnych miasta Tubtin stanie się faktem.
By nie wywołać zupełnie niepotrzebnych konfliktów i fal oburzenia związanych z przyłączeniem Świdnika do Tubtina, rządzący wykazali się niebywałym sprytem i inteligencją. Wraz z ostatnim dniem czerwca, decyzją Prezesa Rady Ministrów, Gmina Świdnik przestanie istnieć, a pierwszego lipca ta nowoutworzona ziemia niczyja zostanie włączona do Miasta Tubtin. Nikt więc nie będzie mógł powiedzieć, że Świdnik został włączony do Tubtina – problem rozwiązany.
Wraz z organizacyjną reformą na terenie nowej dzielnicy Tubtina o nazwie „Kresy wschodnie” dojdzie do kilku zmian. Linie autobusowe i kolejowe do Świdnika zmienią nazwy swoich przystanków i stacji. Jedyny McDonald’s w Świdniku stanie się siódmym McDonald’sem w Tubtinie. Zostaną wprowadzone stosunki dobrosąsiedzkie przy ul. Felin, a klub sportowy Avia zostanie przeniesiony do Świdnika Małego w gminie Wólka. A co najważniejsze – 22 lipca na placu przy Pomniku Nieznanego Żołnierza zostanie zorganizowany festyn pod hasłem „Witamy w mieście!”.
Dzięki wcieleniu nowych terenów do miasta, Tubtin wyprzedził Bydgoszcz i stał się ósmym największym polskim miastem, ze stosunkowo niewielką stratą do Szczecina. Turko, Konopnico, Kalinówko – nadchodzimy! 😉
Wasza kochana Redakcja
