Ciałokochanie (recenzja książki)

0
174

Wszyscy potrzebujemy korepetycji z ciałoakceptacji. Dlaczego? Bo jedną z niewielu pewnych rzeczy w życiu jest to, że nasze ciało zawsze będzie z nami i będzie się zmieniać. A zmiany te nie zawsze będą dla nas łatwe do zaakceptowania – przekonuje w swojej książce Martyna Kaczmarek, działaczka społeczna, modelka, prezeska Fundacji Ciałość działającej na rzecz ciałoakceptacji.

Kultura diety i branża beauty sprawiły, że staliśmy się nieuważni w odrabianiu lekcji z bezwarunkowej akceptacji naszego ciała, które jest naszym domem. Zamiast wsłuchać się w jego potrzeby, w to, co próbuje nam zakomunikować – słuchamy kolejnych reklam zachęcających nas do „wzięcia się za siebie”. Zamiast odrobić lekcje z ciałokochania, szukamy kolejnych „problemów”, za które karzemy nasze ciało.

„Mam 28 lat i przez ponad połowę swojego życia żyłam w konflikcie ze swoim ciałem. Zamiast zmieniać swoje ciało na lato, do sylwestra, wesela, chrzcin kuzynki… chcę pokazać ci, jak akceptować je na lata i odnaleźć spokój we własnym domu. Rusz w tę podróż razem ze mną. Obiecuję, że pomogę Ci pokochać swoje ciało” – zachęca autorka książki, która była pierwszą modelką curvy, która trafiła do ścisłej czternastki w jedenastej edycji Top Model.

Martyna Kaczmarek, Ciałokochanie, Wydawnictwo Prószyński i S-ka.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments