Wakacje to czas urlopów oraz bliższych i dalszych podróży. Zobaczcie, gdzie zamierzają się wybrać lubelscy samorządowcy oraz znani artyści i sportowcy.
Sławomir Sosnowski
marszałek województwa lubelskiego
Znalazł rozwiązanie dla odpoczynku od codziennego urzędowego życia i ma swój sposób na wakacje: – Pochodzę z rodziny rolniczej i sam jestem rolnikiem, więc słowo „wakacje ” oznacza dla mnie żniwa. Urlop spędzam od lat tak samo: koszę zboże, prasuję słomę, wykonuję wszystkie konieczne prace polowe, cały dzień jeżdżę ciągnikiem lub kombajnem – mówi marszałek. – To prawdziwa odskocznia od obowiązków urzędniczych. Kiedy po dniu wypełnionym pracą fizyczną wracam wieczorem do domu, czuję się naprawdę zrelaksowany.
Krzysztof Cugowski
piosenkarz, wieloletni frontman Budki Suflera
W okresie wakacji cieszy się słoneczną pogodą w domowym zaciszu. – Niestety ze względu na swój zawód, wakacji nie mam wtedy, kiedy generalnie wszyscy mają wolne. Na urlop wybieram się przeważnie zimą w kierunku Oceanu Indyjskiego – zdradza artysta. – Mam sprawdzone miejsce na Malediwach. Nie jest mi dane spędzać tam urlopu co roku, jednak klimat tego miejsca i nie za wysokie temperatury pozwalają mi wypocząć.
Anna Augustyniak
sekretarz województwa lubelskiego
Przyznaje, że na Lubelszczyźnie odpoczywa najlepiej i podąża własnymi ścieżkami. – Zawsze rezerwuję sobie czas, żeby zobaczyć coś nowego na terenie naszego województwa. Cenię oczywiście Kazimierz czy Nałęczów, ale odwiedzam je raczej poza sezonem. W czasie urlopu staram się odkrywać mniej znane perełki. Urokliwe południowe Podlasie, okolice Włodawy. Zawsze też wracam na Roztocze – zaznacza. – Lubię poznawać nowe miejsca, uwielbiam zwiedzać. Wyjeżdżam czasem za granicę, ale staram się unikać kurortów i tzw. atrakcji turystycznych. Wybieram mniej uczęszczane szlaki.
Marcin Wroński
pisarz, autor kryminałów o komisarzu Maciejewskim
Spędzi wakacje za biurkiem. – Poza zaplanowanymi spotkaniami autorskimi, będę chciał również poświęcić czas dokończeniu książki w domowym zaciszu, w miejscu, do którego jestem bardzo przyzwyczajony i mam swój wygodny fotel – podkreśla pisarz.
Karolina Rozwód
dyrektor Teatru Starego
Zdecydowanie stawia na krótkie wypady do miejsc w regionie. – W tym roku już dwukrotnie miałam okazję wyjechać z synem nieco dalej: podczas ferii zimowych oraz na początku maja, dlatego lato planuję spędzić głównie w Lublinie i na Lubelszczyźnie – mówi pani dyrektor.
Krzysztof Hetman
europoseł
Preferuje wakacje z wodnymi atrakcjami. – Nie mam sprecyzowanych planów wakacyjnych. Jeśli uda mi się znaleźć czas, to spędzę wakacje jak zawsze z rodziną pod żaglami.
Daniel Iwanek
trzykrotny mistrz świata w karate tradycyjnym
Jest miłośnikiem aktywnego wypoczynku. Lubi kiedy cały czas coś się dzieje. Wraz z podopiecznymi Akademii karate spędza tegoroczne wakacje na Roztoczu. – Organizujemy sobie piesze i rowerowe rajdy po wąwozach, spływy kajakowe, przejażdżki konne i jazdę kładami. W myśl mądrości „Cudze chwalicie, swego nie znacie” kultywuję zwiedzanie ziomalskiego regionu lubelskiego: Szumy, Józefów i rezerwat Piekiełku – wylicza sportowiec.
Mariusz Banach
zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania
Stawia na odpoczynek z dala od miejskiego szumu. – Oboje z żoną staramy się w wakacje jak najmniej doświadczać tej miejskiej atmosfery. Przynajmniej raz w roku szukamy ciepłego miejsca. Ogromną przyjemność sprawia nam również opieka nad naszą działką z drewnianym domem. Nauczyłem się nawet kilku prac budowlanych i sam staram się nad tym miejscem pracować – zaznacza. – Jestem też wędkarzem. W wolnych chwilach szukam ciekawych wędkarskich miejsc na Lubelszczyźnie. Nie mam niestety żadnych sukcesów wędkarskich, ale jest to dla mnie doskonały odpoczynek od miasta.
Mietek Jurecki
muzyk
Świadomie wybrał wakacyjne życie koncertowe. – Kocham grać, a w czasie wakacji sezon koncertowy jest bardzo owocny – zaznacza. – Jeżeli jednak potrzebujemy z żoną odpoczynku, to na jesieni lub w zimie robimy sobie tygodniowy urlop bez telefonu i ze śniadaniami do łóżka.
Beata Stepaniuk-Kuśmierzak
lubelska radna
Każdą wolną chwilę poświęca rodzinie. Wspólnie planują aktywny wypoczynek. – Staramy się zawsze maksymalnie wykorzystać wspólnie spędzony czas. Naszym ostatnim odkryciem jest Roztocze. To idealne miejsce do rodzinnych (pieszych i rowerowych) wycieczek, a także odpoczynku z dala od zgiełku miasta. W tej ciszy i widokach Roztocza można się zakochać – przyznaje.
Dorota Ignatjew
dyrektor Teatru Osterwy
Preferuje połączenie wojaży po Europie z wakacjami nad polskim morzem. – Resztę wolnego czasu spędzimy na działce na Podlasiu, kosząc trawę, robiąc przetwory i delektując się urokami Bugu. Pewnie odwiedzimy również rodzinę w Białowieży – wyznaje pani dyrektor.
Zbigniew Jurkowski
lubelski radny
Swoje wakacyjne plany ściśle wiąże z Lublinem.- Jest tu bardzo dużo wydarzeń kulturalno- sportowych. Zaprosiłem z Polski i świata znajomych, by pokazać piękno naszego miasta. Razem z nimi będę w Lublinie spędzał wakacje.
