Rosnące koszty za ogrzewanie mogą dotknąć tej zimy również lubelskie uczelnie. Studenci obawiają się, że z uwagi na rosnące koszty funkcjonowania znowu może wrócić kształcenie zdalne. Sprawdzamy, jakie scenariusze rozważają lubelskie uniwersytety.

– Boję się, że ze względu na wysokie koszty może być problem z ogrzewaniem uczelnianych murów, a wtedy z pewnością wyślą nas na zdalne. Po dwóch latach pandemii mamy tego dość – mówi Paulina, studentka jednej z lubelskich uczelni.

Nowy rok akademicki będzie trudny dla Politechniki Lubelskiej. – Dla uczelni będzie to rok trudniejszy niż zwykle. Wzrost przychodów w tym roku wyniósł 2 procent, a ile środków otrzymamy w następnym nie wiemy. Natomiast przewidujemy wzrost kosztów funkcjonowania uczelni o 10-15 procent – informuje Iwona Czajkowska-Denka, rzecznik prasowy Politechniki Lubelskiej.

Aktualnie uczelnia monitoruje zużycie mediów. – Na pewno będziemy racjonalizować koszty poprzez np. modernizację węzłów cieplnych czy rozbudowę instalacji fotowoltaicznej. Jednocześnie zachęcamy studentów i pracowników do oszczędzania energii elektrycznej. Chodzi o drobne gesty: wyłączanie światła po wyjściu z pomieszczenia, odłączanie od prądu urządzeń i przedmiotów z których w danym momencie nie korzystamy. Nie wykluczamy prowadzenia części zajęć (chodzi o wykłady) na studiach niestacjonarnych w formie zdalnej – dodaje Iwona Czajowska-Denka.

Czy inne uczelnie również biorą pod uwagę zdalną naukę? – Na ten moment nie rozważamy takiej możliwości. Czas pokaże, co będzie i czy nie dostaniemy jakiś wytycznych odgórnie – mówi Aneta Adamska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Zmiany formy nauczania nie planuje również Uniwersytet Medyczny. – Uniwersytet na tę chwilę, nie rozważa możliwości wyłączania ogrzewania w administrowanych budynkach, a co za tym idzie nie planuje z tego powodu przejścia na nauczanie zdalne – informuje Wojciech Brakowiecki, rzecznik prasowy uczelni.

Decyzji w sprawie możliwości zajęć zdalnych nie podjął jeszcze Katolicki Uniwersytet Lubelski. – Nie słyszałem, żeby były takie plany, ale na pewno pojawią się różne rozwiązania dotyczące oszczędności na ogrzewaniu. Nie będą to jednak zajęcia zdalne, bo te są na KUL traktowane wyjątkowo – zastrzega Robert Szwed, rzecznik prasowy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Fot. Dominika Polonis/Archiwum

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments