Poczciwe śliwki węgierki są najlepsze do przygotowania nalewki. Należy wybierać dojrzałe owoce, gdyż mają najwięcej słodyczy i soku. Dla podkreślenia walorów smakowych nalewki można pozostawić kilka pestek, nie za dużo, by nie zdominowały trunku. Duże znaczenie ma również to, jaką metodą są suszone śliwki, najlepsze są te suszone tradycyjnie. Na zdrowie!
Nalewka na śliwkach mieszana
Do słoja włożyć kilogram śliwek węgierek pozbawionych pestek. Wlać 1 litr spirytusu 70%, zamieszać i odstawić w ciemne miejsce na 3 miesiące.
Po dwóch miesiącach od nastawienia nalewki, przygotować drugi słój. Włożyć do niego 10 dag suszonych śliwek (bez pestek), zalać 1 litrem 40% spirytusu i odstawić na 1 miesiąc.
Zlać obie nalewki (suszone śliwki należy mocno odcisnąć). Nalew w słoiku szczelnie zamknąć i odstawić. Świeże śliwki z pierwszego słoja zasypać cukrem i odstawić w ciemne miejsce, do rozpuszczenia się cukru. Przez ten czas, należy co kilka dni potrząsać słojem.
Przygotować syrop cukrowy w proporcji: ½ kg cukru na 1 szklankę wody. Połączyć wszystkie składniki: nalew z obydwu nalewek, nalew z drugiego słoika uzyskany z odsączonych śliwek oraz syrop cukrowy. Rozlać do butelek i odstawić na pół roku.
Nalewka na śliwkach suszonych
Suszone śliwki bez pestek (250 g) drobno pokroić, włożyć do słoja.
Z jednej ekologicznej! cytryny i dwóch pomarańczy zdjąć skórkę (skórka ma być bez białej części), dodać do słoja.
Do słoja dołożyć 1 łyżeczkę suszonej mięty, 1 mały kawałek kory z cynamonu, wlać półtora litra spirytusu 70%, zamieszać i odstawić w ciepłe, słoneczne miejsce na dwa miesiące, pamiętając by od czasu do czasu wstrząsnąć słojem.
Nalewkę przefiltrować do drugiego soja i odstawić na dwa tygodnie do wyklarowania, w ciemne i chłodne miejsce.
Ponownie przefiltrować, rozlać do butelek, zakorkować i odstawić w ciemne miejsce na jeden rok.
