W tym roku nie mamy co marzyć o białych świętach. Będzie wręcz wiosennie. Specjalnie dla Was przedstawiamy prognozę pogody przygotowaną we współpracy z Grzegorzem Kołodziejem ze Stowarzyszenia Klimatologów Polskich.

Najbliższy tydzień będzie ciepły. Możemy spodziewać się na termometrach nawet 12 stopni Celsjusza. – Środek tygodnia przeniesie przejściowo pole podwyższonego ciśnienia i chłodniejszą masę powietrzną – mówi Grzegorz Kołodziej ze Stowarzyszenia Klimatologów Polskich.

W piątek, 20 grudnia, przyjdzie nieznaczne ochłodzenie. Temperatury spadną najniżej do 5 st. C. W sobotę, 21 grudnia, znów czeka nas ocieplenie. Słupek rtęci na termometrach podskoczy do 10 stopni Celsjusza i tak utrzyma się aż do świąt.

– Od 21 grudnia znowu dostaniemy się pod wpływ zatoki niżowej i masę powietrza cieplejszego napływającego do nas znad południowo-zachodniej Europy. Sytuacja ta może objąć również okres świąteczny, który jednak może cechować się dużą zmiennością pogodową: z opadami deszczu tuż przed samymi świętami (sobota – poniedziałek) i klinem wyżowym w wigilię, Boże Narodzenie i drugi dzień świąt. Jest duże prawdopodobieństwo, że  święta będą ciepłe i suche – dodaje Kołodziej.

– Przejściowo dostajemy się pod wpływ bardziej suchej masy powietrza i klina wyżowego. Tak zmieniająca się cyrkulacja atmosferyczna może powodować pewne skutki, które negatywnie oddziałują na nasza aktywność: dość silny wiatr, opady deszczu, które potem zamarzają, lokalne opady śniegu, poranne mgły, ale są to wszystko warunki typowe dla naszego klimatu o tej porze roku – mówi ekspert.

Przymrozki? W najbliższym czasie możemy o nich zapomnieć. Najniższe minimalne temperatury będą sięgać 4 stopni C. Śniegu również nie zobaczymy. Jedynie okresowo pojawi się deszcz. Wszystko wskazuje na to, że zbliżające się święta Bożego Narodzenia bardziej będą przypominać te kwietniowe.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments