W Muzeum Literackim im. J. Czechowicza w Lublinie powstała Pracownia Poetycka. Na warsztaty mogą zapisać się wszyscy chętni mieszkańcy, którzy ukończyli 16 lat. Będą one odbywać się cyklicznie, a poprowadzi je praktyk i teoretyk poezji związany z Lublinem – Kamil Brewiński.
– Muzeum Józefa Czechowicza jest w sposób nierozerwalny związane właśnie z poezją. Trudno więc sobie wyobrazić lepsze i bardziej zakorzenione w historii Lublina miejsce, które powinno się z tą poezją mieszkańcom kojarzyć – wyjaśnia prof. Aleksander Wójtowicz, kierownik Muzeum Czechowicza i wykładowca Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – To jest nasz punkt wyjścia. Chcemy, aby poezja wróciła do miejsca, w którym patron jest kojarzony głównie z liryką – zaznacza.
Warsztaty w Pracowni Poetyckiej odbywają się w każdy poniedziałek o godzinie 17 (ul. Złota 3, Muzeum Czechowicza). Ich cena jest równowartością ceny biletu do Muzeum. Zapisać się na nie może każdy chętny, a jedynym warunkiem jest, aby mieć ukończone 16 lat. Zapisy są prowadzone pod adresem mailowym: czechowicz@mnwl.pl.
– Warsztaty są prowadzone przez poetę związanego z Lublinem i redaktora tomów poetyckich, które ukazują się w najbardziej prestiżowych wydawnictwach zajmujących się poezją współczesną, Kamila Brewińskiego – informuje prof. Aleksander Wójtowicz. – To osoba, która nie tylko pisze, ale i potrafi dyskutować z innymi poetami, poprawiać im teksty, co nie jest łatwym zadaniem. Jako polonista wykładający od 20 lat na UMCS wiem, jakie to jest trudne – zaznacza.
Warsztaty wyglądają tak, że prowadzący omawia z uczestnikami najważniejsze zagadnienia związane z poezją, a następnie omawia przesłaną przez nich, ich własną twórczość. – Dodatkowo, w ramach warsztatów mamy zaplanowane spotkania z wybitnymi, polskimi poetami, którzy będą przyjeżdżać do Lublina na spotkania autorskie. W ramach tych spotkań będą oni też rozmawiali z uczestnikami na temat ich wierszy i dawać cenne wskazówki – podkreśla prof. Aleksander Wójtowicz.
Pracownia Poetycka jest odpowiedzią na pandemię, która jak twierdzą pomysłodawcy wstrzymała życie nie tylko kulturalne, ale i poetyckie.
