We wtorek (27 września) w województwie lubelskim rozpoczęła się dystrybucja jodku potasu z magazynów powiatowych Państwowej Straży Pożarnej do magazynów gminnych. Trafi on między innymi do przychodni i szkół. Dzięki temu, jeśli pojawi się zagrożenie i trzeba będzie go zażyć, w znacznie krótszym czasie trafi on do każdego mieszkańca.

– W ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego – informuje Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.

Obecnie takie zagrożenie nie występuje, a sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez Państwową Agencję Atomistyki. – Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa są w gotowości, a odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego, kto będzie tego potrzebował. Wojewoda lubelski jest w stałym kontakcie z jednostkami samorządu terytorialnego na poziomie województwa, powiatów i gmin (m.in. odbył kilka wideokonferencji) oraz jako przewodniczący Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego nadzoruje i monitoruje proces dystrybucji jodku potasu dla mieszkańców regionu – dodaje Agnieszka Strzępka.

Jak twierdzi urząd, w województwie lubelskim „jest zabezpieczona odpowiednia ilość preparatu”. Nie udziela on jednak odpowiedzi na pytania ile jodku potasu jest w regionie, a także do ilu magazynów już trafił.

– W przypadku wystąpienia zagrożenia radiacyjnego, w znacznie krótszym czasie niż wynika to z procedur, jodek potasu będzie dystrybuowany na poziomie każdej gminy w punktach wyznaczonych przez gminy. Nadzór epidemiologiczno-sanitarny nad pomieszczeniami, w których będą przechowywane tabletki jodku potasu w punktach dystrybucji, sprawuje państwowy powiatowy inspektor sanitarny – podkreśla Strzępka.

W przypadku wystąpienia zagrożenia radiacyjnego, informacja potwierdzona przez Państwową Agencję Atomistyki, będzie szeroko upowszechniana. Na ten moment, takie zagrożenie nie występuje, a profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów.

Fot. Zdjęcie poglądowe/ Pexels

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments