Złoty oraz srebrny medal w biegach sztafetowych kobiet przywiozła z drużyną Małgorzata Hołub-Kowalik z Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. We wtorek (10 sierpnia) spotkała się z kibicami na placu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Małgorzata Hołub-Kowalik jest studentką prawa na Wydziale Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Studia łączy z treningami biegowymi. – Bardzo mi miło, że tak licznie zostałam powitana w Lublinie. Sama nadal jestem w szoku odnośnie tego co się wydarzyło na tych igrzyskach. Przyjeżdżając do Tokio po cichutku marzyłyśmy z dziewczynami o zdobyciu jednego i to brązowego medalu, a to co się wydarzyło przeszło nasze oczekiwania – wspomina Małgorzata Hołub-Kowalik, mistrzyni olimpijska. – Na dzień dobry zdobyłyśmy złoty medal w sztafecie mix, później srebro w sztafecie damskiej. Srebrny medal może nie był dla nas tak dużym zaskoczeniem, jak ten pierwszy, ale nigdy nie spodziewałabym się, że mogę spełnić moje największe marzenie i przywieźć medal z igrzysk – dodaje.

– Emocje były ogromne podczas igrzysk, ale zostały one jeszcze dodatkowo spotęgowane tym, że wśród reprezentacji Polski był osoby z województwa lubelskiego. Wiedzieliśmy, że jesteście w życiowej formie i bardzo za to dziękujemy. Sport po raz kolejny pokazał, że trzeba mieć stalowe nerwy i to było widać – gratulowała Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i partycypacji.

Małgorzata Hołub-Kowalik nie kryła emocji. – To dla mnie wielkie szczęście, że po powrocie mogę cieszyć się z tych medali. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że udało mi się te medale zdobyć. Z moim trenerem współpracuję już 17 lat, od początku mojej kariery, a bez niego nigdy nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem dzisiaj – podsumowuje biegaczka.

Fot. Dominika Polonis

3Galeria zdjęć 3/3

Następny
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments